Taktyka zielona- treningi

Oferuję prowadzenie treningów z taktyki zielonej. Odbywałyby się one raz na tydzień o ustalonej wczśniej porze (w odpowiednim czasie zbiorę informacje od chętnych o pasujacych im godzinach i wybiorę coś pasującego ogółowi). Każdy chętny mile widziany, ale będzie musiał się do mnie osobiście wcześniej zgłościć- tutaj na forum, na pw bądź gg. Ilość osób najlepiej coś między 5 a 10. Pytania proszę zadawać w tym temacie.

Pozdrawiam- Mec

Ja jestem chętny. Na razie trudno coś powiedzieć o terminach, ale myślę że nie będzie to dużym problem po ostatnich zmianach regulaminu UJ Wink

Ja również jestem chętny. Zależy mi również aby Jean i Usagi skorzystali z tego treningu.

Pozdrawiam.

Cóż, jak wynika ze zmian na WPiA ćwiczenia są niepotrzebne, więc można zamiast ćwiczyć podpieranie głowy z nudów poćwiczyć zieloną taktykę. Piszę sie jak najbardziej.

Elementy treningu:

1. Postawa strzelecka
2. Poruszanie się
3. Military drills
4. Sens stosowania formacji
5. Sygnały niewerbalne
6. Formacje
7. Wycofywanie się
8. Przeprowadzenie patrolu

Jest to materiał na parę treningów, zawiera on niezbędne minimum wiedzy.

Parę rzeczy na temat treningu:
-Proszę zwrócić uwagę na to, że to nie strzelanka. Trening nie będzie się zaczynać ani kończyć strzelanką. Taką należy ustalić na jakiś inny dzień.
-Jest to trening airsftowy więc wymagam noszenia ochrony oczu, czerwonej szmatki i zgody od rodziców jeśli ktoś jest niepełnoletni
-Staramy brać się cały sprzęt ze sobą. Pomoże to np. odkryć wszelkie wady waszego oporządzenia (największą bolączką jest tutaj czołganie).
-Słuchamy się... Jeśli ktoś przyjdzie 'bo mu się nudziło' zostanie wyproszony.
-Zgłaszamy swój udział wcześniej, a nie na ostatnią chwilę przyprowadzamy trzech kumpli.

Pozdrawiam- Mec

Myślę, że warto by było skompletować stałą ekipę na cykl kilku treningów - wtedy to będzie pożyteczne. Kiedy byś chciał przeprowadzić pierwszy trening? Ja bym proponował drugi tydzień października - będziemy już pewnie znali godziny ewentualnych ćwiczeń.

To się zobaczy, ale będę celować w pierwszy- drugi tydzień października. Co do stałej ekipy- pragnę zwrócić uwagę, że treningi w małym stopniu pomagają indywidualnym personom. Są one nastawione przede wszystkim na współprace w stałym zespole. Dlatego też nonsensem będzie trenowanie w 'mieszance' jeśli w trakcie strzelanek nie będziecie trzymali się razem. I tutaj są dwie opcje- ale powstaje małe zrzeszenie które działa wspólnie również poza treningami albo dostajecie taką ilość wiedzy żebyście mogli potem sami trenować wewnątrz własnych ekip.

Oczywiście lepiej by było zorganizować to w tej pierwszej opcji - zobaczymy natomiast, kto się zdecyduje Wink

Mortis i Jean już wyrazili chęć i tu już się wyodrębnia grupa w ramach naszego SPSu. To są na razie 3 osoby, razem ze mną, mam nadzieję że reszta ludzi z LPK też znajdzie czas...

SPS jako elita powinien przede wszystkim się podszkolić Very Happy

. Reszta to mnie średnio interesuje.

Mortis, nie możesz się elitaryzować jako SPS, ponieważ wezmą Cię za Oligarchę Razz

SPS nie jest w końcu odłamem flektariańskim, żeby stosował szowinistyczne podejście do reszty LPK Wink

Panowie wiem, że to forum LPK ale tutaj proszę o wypowiadanie się TYLKO w sprawie treningu.

Pozdrawiam- Mec

Ja jestem chętny na treningi zielonej. Ale bardzo pasowałoby mi gdyby rozpoczęły się one od 2 tygodnia października (zwłaszcza, że w pierwszym mnie nie będzie Wink

).

Wszystkie dni tygodnia poza środą mi pasują, jeśli miałoby się to odbyć tak trochę po południu, a jeśli nieco wcześniej to byłbym za czwartkiem Wink

(I tak wszystko okaże się jak już rozpiszę sobie jazdy)

Dobrze by było gdybyś znalazł jeszcze kogoś z Pigletsów, minimalna jednostka operacyjna to dwie osoby Wink

W pojedynkę działa tylko Rambo.

Mec napisał:

W pojedynkę działa tylko Rambo.

Czyli rozumiem, że mundur mogę zostawić w domu, ale za to mam wziąć czerwoną opaskę na czoło? Wink

Postaram się kogoś zorganizować.

Albo kogoś znajdziesz, albo dostaniesz losowy przydział- tyle, że trenowanie z kimś z kim pewnie potem nie będziesz współpracować mija się z celem. I tutaj ogłaszam: treningi mają przede wszystkim pomóc w współdziałaniu, jednostce dają niewiele.

Ja jestem chętny - oczywiście. Właśnie Mecu-skład jest ważny. Tylko trochę nie wiem jak to będzie wyglądało na strzelankach właściwych. Rozumiem-trening-jego efekt to zgranie formacji(mniejsze lub większe ale zawsze)-ale przychodzi strzelanka i BUM - mieszanka totalna... I zonk...

Rozwiązanie tej syt. jest proste, ale Ciebie Mecu proszę byś się wypowiedział na ten temat. Pozdrawiam!!!

Zorganizuję wam jakieś 3-5 treningów z zakresu podstawowego. Potem sami ustalicie, czy jest sens dalej się ćwiczyć w podobnym składzie. Jeśli tak stworzymy jakąś formację- gdzie mam nadzieję nie tyle być instruktorem co uczestnikiem. Od tego momentu będę też otwarty na wszelkie propozycje dotyczące szkolenia (w tym momencie mam już gotowy plan którego nie zamierzam modyfikować). Drugą opcją będzie to, że każdy pójdzie w swoją stronę. Wcześniej jednak mam zamiar zafundować wam wystarczającą ilość wiedzy żebyście mogli szkolić się sami.

I teraz prosta statystyka: 10% maniaków chce się szkolić, 5% przychodzi na trening a 2-3% dostrzega potrzebę nieustannego podnoszenia swoich umiejętności i zaczyna traktować terningi jako konieczność. Jak więc łatwo zauważyć, ciężko znaleść odpowiednich ludzi. Za jakieś 4-5 tygodni pogadamy i zobaczymy jak sprawy stoją.

Poza tym dobrze by było gdybyście idąc na trening mieli już partnera. Wtedy na pewno nie będzie to dla was czas stracony. I tutaj Saw mogę Cię pocieszyć bo Usagi wyraziła chęć uczestnictwa w treningach. Działając w oddziałach o niskiej liczebności zwiad to właśnie dwie osoby (w przypadku szczególnej biedy jedna).

I ostatnia sprawa- podnoszenie swoich umiejętności to proces długotrwały. Dopóki nie powtórzycie manewru kilkanaście/ kilkadziesiąt razy nie będziecie go w stanie wykonać poprawnie. Wymaga to waszego zaangażowania i jeśli was to nie zainteresuje prędzej czy później się wykruszycie. Dodatkową atrakcją jest to, że w warunki bojowe to zupełnie inna bajka i tam też trzeba parę razy dostać po dupie żeby się nauczyć wykonywać czynności w sposób prawidłowy.

Jakieś pytania? Temat będzie przeze mnie systematycznie czyszczony przed każdym treningiem.

Pozdrawiam- Mec

Na razie z chętnych:
-Michał
-Viamortis
-Jean
-Ithil
-Saw
-Usagi
-Popski
-2 osoby ode mnie
Czyli w skrócie robi się tłoczno. Ciężko będzie ustalić jakiś wspólny termin dla wszystkich, ale w zależności od mojego planu można ustalić spotkania dwa razy w tygodniu (ewentualnie raz na dwa tygodnie w weekend).
Przypominam też, że swój udział trzeba potwierdzić, nie ma możliwości spontanicznego uczestnictwa.

W końcu wiem jaki mam plan zajęć i mogę powiedzieć z całą pewnością, że treningi będę co dwa tygodnie. Wstępnie pasuje mi poniedziałek i środa od 14 i piątki z rana albo od 12 (w zależności od terminu). Niestety to jeszcze nic pewnego bo robią nam ciągle rotacje w planie + jeszcze mi języki dojdą. Jednak prosiłbym o wstępne deklaracje co komu najbardziej pasuje.

Pozdrawiam- Mec

Ja mam cały poniedziałek zajęty a w piątek seminarium między 12 a 13. Poza tym wt-czw pewnie rano jestem w sądzie. Środa jak najbardziej OK