Osprzęt

Bejtman - tak jest, ja posiadam parkę BW i sobie chwalę. Nie licz na to, że po odpruciu niemieckich flag nie będzie jej można zidentyfikować, bo po parce BW na kilometr widać, że to parka BW Very Happy

.

Nad kamizelką jeszcze się nie zastanawiam, póki co kupiłem sobie oporządzenie BW (szelki + chlebak, pokrowiec na saperkę i pokrowiec bodaj na apteczkę, ale jako ładownica też na upartego by podeszło). Kapelusza nie kupuję, bo po cholerę mi woodland. Jeśli mam kupować już coś na głowę, to pewnie hełm z pokrowcem we flecktarnie.

Kup sobie taką siatkę jak ja mam Razz

Nie będę jako jedyny wyglądał jak tuman.
Swoją drogą z wszystkich moich zakupów związanych z ASG ten był chyba najlepszy.
Kamuflować mnie tak raczej nie kamufluje, bo w co bym się nie ubrał to dalej będę zajmował zbyt dużą część widnokręgu, by mnie nie było widać, ale szyje ogrzewa, ryj kryje przed kulkami a nie blokuje dostępu powietrza, więc nie parują okulary i można swobodnie oddychać.
Aha, ile kosztuje tarcza balistyczna? To był autentyk czy jakaś chałupniczo robiona? Bez obrazy oczywiście, bo wiem, że robicie wszystko 100% realne, ale nie wiem czy coś takiego jest w ogole powszechnie dostepne.

O przepraszam Jean, również mam tą siatkę, i również wyglądam jak tuman.

Załóżcie jednostkę specjalną Laughing

To jest coś czego nam brakuje.
Idealny element wyposażenia dla SPSu, szczególnie spodoba się na pewno Mortisowi.
Nie dość, że będzie miał powód, żeby znowu ubrać się na czarno, to jeszcze ktoś go będzie dupala wielkim kijem posuwał.

Buahahahahaha Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Tańsza wersja kamizelki z linka Mortisa... Daję jako ciekawostkę znalezioną na allegro, nie odpowiadam za jakość i wykonanie.

Kamizelka jest na żywo do kupienia w Green camo za 129 PLN. Jutro się tam wybiorę z zamiarem zakupu. Jeśli się nic nie zmieni, stanę się jej szczęśliwym posiadaczem Very Happy

Pozdrawiam.

Wysłany: Pon 23:40, 03 Mar 2008

Ostatnio wpadła mi w oko kamizelka UTG UMAREX'a:
[link widoczny dla zalogowanych]

Imo, bardzo fajna, zgrabna i nie tak "napakowana" jak np chest ringi...

Wysłany: Wto 10:18, 04 Mar 2008

Wydaje mi się, że ta, którą ma Mortis jest bardziej praktyczna - możesz sobie modyfikować konfigurację ładownic, dopasować do tego ładownice z systemu MOLLE (przynajmniej tak wygląda...).

Nie wiem jak tu wygląda sprawa z jakością, ale o to już pytaj Mortimerka.

EDIT: właśnie zauważyłem, że jest to produkt f-my Mil-Tec, co świadczy również o jakości :> Na allegro po 87 zł. chodzą.

Wysłany: Wto 12:13, 04 Mar 2008

Jeśli chodzi o kamizelkę UTG, to jest bardzo fajna, ale uwaga! Jest wiele podobnie wyglądających kamizelek, ale znacznie gorszych (z tego co zauważyłem, to nie zawsze cenowo są niżej). To jest kwestia siatki jak i materiału. Ogólnie ja mam porządną wersję UTG. Kamizelka jest fajna, mocno zabudowana, na podwójnej siatce. Nie ma nic wspólnego z modułowością, ale kaburę można założyć albo zamiast ładownic na lewym rzepie, albo przypiąć do pasa, a na rzep ładownice. Całkiem trwała i dobrze wykonana. Leży w szafie... Tylko, że czarna.

Kamizelka w której teraz się szlajam, to kopia Reactora używanego m.in. przez SAS. Taśmy w systemie Molle, niedroga, zdaje się być mniej wytrzymała niż UTG, na pojedynczej siatce. Zabudowane plecy, uchwyty na pas, w miarę dobra regulacja. Za tę cenę (ok. 120 PLN) trudno o coś lepszego.

Wysłany: Wto 12:38, 04 Mar 2008

Jak rozumiem, ten Twój egzemplarz z green camo również jest produkcji fąfastycznego Mil-tec'a?

W sklepie na placu matejki (vive-army) są kamizelki ITLBV po 79 zł. Jadę Cool

Wysłany: Wto 20:45, 04 Mar 2008

Ten zielony z green camo to miltec.

Wysłany: Śro 11:17, 05 Mar 2008

Viamortis napisał:

Ogólnie ja mam porządną wersję UTG. Kamizelka jest fajna, mocno zabudowana, na podwójnej siatce. Nie ma nic wspólnego z modułowością, ale kaburę można założyć albo zamiast ładownic na lewym rzepie, albo przypiąć do pasa, a na rzep ładownice. Całkiem trwała i dobrze wykonana. Leży w szafie... Tylko, że czarna.

Ok, gdzie mogę dostać to UTG dobrej jakości w Krakowie ?

Z tą modułowością bym nie przesadzał - co wy tam chcecie nosić po kieszeniach ? Zwykle strzelamy się w takiej odległości od respa, ze bierzecie ze sobą ładownicę, jakieś picie/batona i już jest full wypas - poza tym te kamizelki opakowane modułami są strasznie niezgrabne - jesteś 2 razy grubszy - nawet nie trzeba specjalnie mierzyć by kogoś takiego rozwalić Twisted Evil

Wysłany: Śro 12:22, 05 Mar 2008

UTG możesz dostać u Mortisa Wink

ale czarne.
Na pewno będą u Zapieca na Starowiślnej. Poza tym Krakmani mają duży wybór różnych wynalazków WwCH (Wyprodukowano w Chinach Very Happy

) w dobrych cenach.

Ja się zdecyduję na ITLBV z tego powodu głównie, że jednak jakość rzeczy kontraktowych jest na najwyższym poziomie no i chciałbym mieć wyposażenie w miarę sensownie skompletowane a'la usmc z początku lat 90.

Po kieszeniach będę nosił real capy :> Nie wiem jeszcze czy te z PJ będą pasowały mi do body i z tego powodu wstrzymuję się z wszelkimi ruchami. Na dłuższe akcje jednak jest potrzebny buttpack (alternatywnie chlebak wp Wink

) i czasem plecak.

Wysłany: Śro 12:57, 05 Mar 2008

Ja kupiłem na starowiślnej. Jakiś czas temu widziałem jeszcze u nich te kamizelki, ale nie wiem czy jeszcze są.